czwartek, 31 grudnia 2009

Herem

Na nowo odkryłem :)

Herem z Finlandii

niedziela, 13 grudnia 2009

Superjoint Ritual & Down

Kilka starych rzeczy, ale wyśmienitych :)

Superjoint Ritual - Starvation Trip


Superjoint Ritual - Fuck Your Enemy


Down - Stone the Crow



Down - Eyes of the South


Down - Nothing In Return

niedziela, 6 grudnia 2009

Queens of the Stone Age

Muza buja i wprowadza w stany ekstatyczne.
Zapraszam :D


Queens Of The Stone Age 'Make It Wit Chu'


Queens of the Stone Age feat. Dave Grohl 'No One Knows'


Queens of the Stone Age 'Like a Drug'


Queens Of The Stone Age 'Millionaire'


Queens Of The Stone Age 'Feel Good Hit Of The Summer'
>>Nicotine, Valium, Vicodin, Marijuana, Ectasy and Alcohol C-c-c-c-c-cocaine C-c-c-c-c-cocaine C-c-cocaine C-c-c-c-c-cocaine <<


Queens Of The Stone Age 'Burn The Witch'



Queens Of The Stone Age 'Go With The Flow'



Queens Of The Stone Age 'No One Knows'

sobota, 28 listopada 2009

środa, 23 września 2009

Rammstein PUSSY clip

żeby nie trzeba było wchodzić gdzieś indziej, zapraszam po CIPKĘ do mnie :D

Video provided by The Gauntlet
Quantcast

piątek, 18 września 2009

Rammstein w sam raz dla młodzieży

Rammstein wydaje nową płytę zatytuowaną "Liebe ist für alle da". Jak dowiedziałem się z portalu SINFONIA.PL, chłopcy zrobili sobie nowy clip. Polecam :)

Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket
Photobucket

Do posłuchania i obejrzenia ---> PUSSY

niedziela, 16 sierpnia 2009

God Of War


Takiej pysznej rzezi dawno nie miałem. Krew, flaki, części ciała. Przejdę jedynkę, dwójkę... i czekam na 3. Mam nadzieję, że będę w posiadaniu ps3 wtedy ;p



sobota, 15 sierpnia 2009

Marvin

Co prawda Dzień Ręcznika był 25 maja, ale co tam :D

Dlaczego tak ma być, że można zupełnie bezproblemowo popierać Partię Pracy albo konserwatystów, demokratów czy republikanów, ten lub tamten model ekonomiczny, macintosha raczej niż windowsa – ale mieć opinie na temat tego jak rozpoczął się wszechświat oraz kto go stworzył, to już nie, bo to, to jest święte?
Źródło: Douglas Adams [in:] Richard Dawkins, The God Delusion, 2006, s. 20–21; oryginalny tekst to Is there an Artificial God?, 1998

Religia […] zawiera pewne idee które winniśmy nazywać świętymi, uświęconymi, czy jakkolwiek inaczej. A co to znaczy naprawdę? « Oto idea, czy też pojęcie, wobec którego nie macie prawa wypowiadać się krytycznie; po prostu nie macie prawa. Dlaczego nie? No bo nie! » Jeśli ktoś głosuje na jakąś partię, z którą się nie zgadzasz, możesz kłócić się z nim na ten temat tyle ile chcesz; […] Jeśli ktoś uważa, że podatki powinny wzrosnąć lub spaść, możesz spokojnie o tym z nim dyskutować. Ale z drugiej strony, gdy ktoś powie: « w sobotę, nie mogę nacisnąć na włącznik, by zapalić światło», mówisz: szanuję to.
Źródło: Łosoś zwątpienia: Autostopem przez Galaktykę po raz ostatni

Dziś musi być czwartek. Nigdy nie mogłem się połapać, o co chodzi w czwartki.

Istnieje wiele wątpliwości związanych z życiem. Kilka najbardziej znanych to: Dlaczego rodzi się człowiek? Dlaczego umiera? Dlaczego tyle czasu między jednym i drugim lubi nosić zegarek elektroniczny?

Jeśli ludzie nie poruszają nieustająco ustami, zaczynają pracować im mózgi.

Na dalekich peryferiach Galaktyki, w nieciekawym zakamarku na końcu jej zachodniego ramienia, świeci mizerne żółte słońce. Wokół niego, w odległości około stu pięćdziesięciu milionów kilometrów, krąży nieważna, mała niebieskozielona planeta, zamieszkana przez pochodzące od małp bioformy – tak zadziwiająco prymitywne, że do dziś uważają zegarki elektroniczne za świetny wynalazek.
Planeta ta ma, a raczej miała pewien problem – większość mieszkających na niej ludzi była ciągle nieszczęśliwa. Przedstawiano różne propozycje, jak temu zaradzić, ale większość pomysłów dotyczyła głównie modyfikacji obiegu zielonych kawałków papieru, co było o tyle zdumiewające, że przecież to nie te zielone papierki były nieszczęśliwe.
Tak więc problem nie znikał. Szerzyły się podłość, miernota i ubóstwo, dziadowali nawet ci, którzy mieli elektroniczne zegarki.
Coraz więcej mieszkańców planety uważało, że popełniono wielki błąd, schodząc z drzew. Niektórzy twierdzili nawet, że błędem było wchodzenie na drzewa i nigdy nie powinien był opuścić głębin oceanów.


(...) prawie dwa tysiące lat po tym, jak pewien człowiek został przybity gwoździami do drzewa, bo twierdził, iż byłoby wspaniale, gdyby tak dla odmiany ludzie spróbowali być mili względem siebie

Przewodnik „Autostopem przez Galaktykę” ma do powiedzenia kilka rzeczy na temat ręczników. Ręcznik, mówi, to najbardziej nieprawdopodobnie użyteczna rzecz, jaką może posiadać międzyplanetarny autostopowicz. Częściowo dlatego, że ma olbrzymie zastosowanie praktyczne. Można owinąć się nim dla ochrony przed chłodem, przemierzając zimne księżyce Jaglana Beta; można położyć się na nim na roziskrzonych, marmurowych piaskach plaż Santraginusa V, wdychając odurzające morskie powietrze; można przykryć się nim, śpiąc pod czerwonymi gwiazdami na opuszczonym świecie Kalffafoonu; można posłużyć się nim jak żaglem, płynąc małą tratwą w dół powolnej rzeki Moth; zmoczyć go i używać jako broni w walce wręcz; zawinąć na głowie dla ochrony przed szkodliwymi wyziewami lub wzrokiem żarłocznego Bugblattera, bestii z Traala (nieprawdopodobnie tępe zwierzę, które uważa, że jeżeli ty go nie widzisz, ono też cię nie widzi. Głupie jak szczotka, ale naprawdę niezwykle żarłoczne); w razie niebezpieczeństwa wymachując ręcznikiem, można dawać sygnały alarmowe – no i oczywiście można wycierać się nim, jeżeli ciągle jeszcze jest dostatecznie czysty. Co więcej, ręcznik ma ogromne znaczenie psychologiczne. Tak się składa, że jeżeli jakiś strag (strag: nie – autostopowicz) stwierdzi, że autostopowicz ma przy sobie ręcznik, automatycznie dochodzi do wniosku, że posiada on także szczotkę do zębów, ręczniczek do twarzy, mydło, puszkę sucharów, termos, kompas, mapy, kłębek sznurka, spray przeciw komarom, płaszcz przeciwdeszczowy, kombinezon próżniowy i tak dalej. Ponadto strag pożyczy chętnie autostopowiczowi któryś z tych czy jakikolwiek inny przedmiot, który autostopowicz mógłby przypadkowo „zgubić”. Pomyśli sobie też, że ktoś, kto przemierzył autostopem Galaktykę wzdłuż i wszerz, znosił niewygody, walczył na przekór wszystkim przeciwnościom, zwyciężał i ciągle wiedział, gdzie ma ręcznik – jest bez wątpienia człowiekiem, z którym należy się liczyć.
Źródło: Autostopem przez Galaktykę


– Chciałbym wiedzieć, czyj to statek – mruknął Artur.
– Mój. – Zaphod nie miał wątpliwości.
– Nie, czyj jest naprawdę.
– Naprawdę jest mój – upierał się Zaphod. – Zobacz: branie na własność to jak kradzież, nie? A więc kradzież to branie na własność. Ergo statek należy do mnie.


Istnieje teoria, że jesli kiedyś ktoś się dowie, dlaczego powstał i czemu służy wszechświat, to cały kosmos zniknie i zostanie zastąpiony czymś znacznie dziwaczniejszym i jeszcze bardziej pozbawionym sensu.
Istnieje także teoria, że dawno już tak się stało.


Wiele ludów wierzy, że wszechświat został stworzony przez coś na kształt Boga, Jatravartydzi z planety Viltwodl Sześć uważają jednak, że kosmos wykichała istota o imieniu Wielki Zielony Spazm Arkelów.
Jatravartydzi, żyjący w ciągłym lęku przed momentem, który zwą "Przybycie Wielkiej Białej Chustki Do Nosa", to małe niebieskie stworzonka o ponad pięćdziesięciu rączkach; ich niezwykłość polega na tym, że jako jedyny naród w historii wynaleźli dezodorant przed kołem.

Źródło: Restauracja na krańcu wszechświata


Błędem jest twierdzić, że każdy poważniejszy problem można rozwiązać za pomocą kartofli.

Mój lekarz mówi, że mam zdeformowany gruczoł obowiązków obywatelskich oraz wrodzoną słabość kośćca moralnego i dlatego jestem zwolniony od ratowania wszechświatów.

Za życia święty Antwelm był potężnym i lubianym królem, który wysunął bardzo ważne i lubiane przypuszczenie. Król Antwelm przypuścił, że świat tak naprawdę życzy sobie z całego serca jedynie tego, by być szczęśliwym, dobrze się bawić i jak najprzyjemniej spędzać czas, w zamian za to byłby gotów zrezygnować ze wszystkiego innego. W testamencie kazał cały swój majątek przeznaczyć na organizowanie co roku w rocznicę Przypuszczenia wielkiej fety, w trakcie której można było dobrze zjeść, potańczyć i pobawić się w niemądre gry typu "łap wocketa". Przypuszczenie było tak znakomite, że król został za nie kanonizowany. Mało tego – wszyscy dotychczasowi święci, którzy zostali kanonizowani albo za to, że dali się w nędzny sposób ukamienować, albo za to, że wegetowali przez lata głową w dół w beczce z gnojem, zostali zdegradowani i uznani za kłopotliwe indywidua.
Źródło: W zasadzie niegroźna

za --> WIKICYTATY


Marvin i tak jest the best :)



około 6 minuty. DON'T THINK!

Prof. Richard Dawkins w cyklu wykładów o ewolucji



Zapraszam na cykl wykładów Profesora Richarda Dawkinsa (wtedy jeszcze doktora) z 1991 roku. 5 wykładów o ewolucji i pokazujących jak bardzo idiotyczne i niezwykle nieprawdopodobne jest stworzenie świata. Polskie napisy zostały zrobione przez ludzi z portalu racjonalista.pl

Co ciekawe, w czwartej części Pan Dawkins gości ś.p. Douglasa Adamsa, autora trylogi w pięciu częściach, której pierszy tom nosi tytuł "Autostopem przez galaktykę".

Zapraszam.


Budząc się we wszechświecie


Zaprojektowane i "nibyzaprojektowane" obiekty


Wspinając się po Górze Nieprawdopodobieństwa


Ultrafioletowy ogród


Geneza celu

ASSASSINS CREED II

Kulturka, co nie? :D
Grałem nieco w jedynkę, ale za mało, żeby widzieć jej minusy. Zobaczyłem trailery dwójki i wiem, że chcę to mieć :D

Ubisoft has confirmed via a Q&A session on the company’s forums that stealthy sequel Assassin’s Creed 2 will last players more than 20 hours, surpassing the length of the original game.
Said the company: “We have greatly increased the scope of the game since the first instalment of Assassin’s Creed, so just completing the core of the game will be longer than the 20 hours it took in the first game.” In addition, the firm also divulged that a series of optional gameplay elements will be introduced, which will significantly expand upon the game’s longevity in a ‘meaningful way.’
“Moreover, we have developed several different optional gameplay that will add a lot of depth to the whole experience and will also extend your gameplay time in a very significant and meaningful way. As for the exact number of hours it will require it’s still too early to say!"

Assassin’s Creed 2 will be hitting shops for PlayStation 3, PC and Xbox 360 on November 17, 2009.


za OTAKU-CHICK






czwartek, 13 sierpnia 2009

Inferno inaczej

Na czym zaczynałeś grać? Na Polmuzie?
Trafiłeś... Tylko to było dostępne w domu kultury w tamtych czasach. Przez kolejne pięć lat ten Polmuz zmieniał się na lepszy-gorszy w zależności, czy sala spłonęła, czy ją okradli (śmiech).

Kiedy i czemu zacząłeś grać?
Miałem 13 czy 14 lat. Oczywiście dzięki muzyce.

Konkretny czad?
No, tak mi już zostało. Nie sądzę, żeby się zmieniło (śmiech). Slayer, Sepultura i inne "ataki". Człowiek starał się grać, ile wlezie, żeby próbować dorównać mistrzom.

Kto to był? Lombardo...
No tak, jeszcze Pete Sandoval, wczesny Morbid Angel. Do dzisiaj są wspaniali i radzą sobie doskonale mimo upływu lat. Sandoval ma 43 lata, a siada za bębny i jest totalny młyn.
Też tak chcę w jego wieku.

W rodzinie masz lub miałeś kogoś, kto grał?
Tak, pradziadek grał na skrzypcach, był sołtysem we wsi (śmiech). Nie no… Ojciec grał na bębnach przez rok czy dwa w zespole szkolnym, a moja matka tam śpiewała. W ten sposób się poznali. Później z muzyką nie mieli zbyt wiele wspólnego i w sumie nic mi nie przekazali. O ich muzycznej przeszłości dowiedziałem się z 10 lat temu, kiedy już grałem.

Polecam wywiad z Inferno w magazynie Perkusista:

http://magazynperkusista.pl/raport/68-o-stanie-polskiego-bbnienia-cz-3-inferno

środa, 12 sierpnia 2009

Ponownie House M.D.

Czekając na nowy sezon, kolejna zajawka :)

Narkotki a kierowcy

Świetny, krótki filmik o pozytywach prowadzenia pod wpływem :)

piątek, 7 sierpnia 2009

Behemoth niecenzuralnie.

Tym razem normalna wersja. Polecam! Szczególnie osobom poniżej 18 roku życia. Nagość, krew i ZŁO.





Behemoth "Ov Fire And The Void" from Metal Blade Records on Vimeo.



'Ov Fire and the Void'


I the Sun ov man
The offspring ov the stellar race
My halo fallen and crushed upon the earth
That I may bring balance to this world

I son ov perdition
From sheer nothingness transgressed
Unto the highest self – to utmost freedom
To explore the starry nature ov my rage

I pulse ov existence
The law ov nature undenied
I hold the torch ov Heraclites
So I can shake the earth and move the suns

I divine Iconoclast
Injecting chaos into my veins
With life accepted
With pain resurrected
Is the embrace ov god in man profound

The joy ov a dawn
The ecstasy ov dusk
Nourished have I this karmic flow
Where great above meets great below
Let it be written!
Let it be done!
Scattered I walk towards the fractured light

Clip BEHEMOTH 'Ov Fire and the Void'

16 minut temu Behemoth opublikował w końcu nowy klip.

Obraz do 'Ov Fire and the Void' nakręcony został przez grupę 13.

Zapraszam!

czwartek, 6 sierpnia 2009

Filmowo

Dziś nieco o celuloidzie :]

Pokazał się nowy trailer do Inglourious Bastards Tarantino






Film Valhalla Rising oparty na prozie Clive'a Cusslera



I Sell The Dead, ze znanymymi aktorami, z zabawnym humorem. Hit nad hity :D "Arthur Blake i Willie Grimes to cmentarni złodzieje. Okradają ciała nieboszczyków, plądrując grobowce. Właśnie rabują ostatni grób. Pięć godzin wcześniej opowiadają historię swojego życiu Ojcu Duffy'emu. Ksiądz szybko zdaje sobie sprawę, że Blake i Grimes nie są zwykłymi złodziejaszkami i nie wszystkie duchy są takie same"










DORIAN GRAY




GRA O TRON w HBO (obsada)
Sean Bean - Lord Eddard “Neda” Stark.
Peter Dinklage - Tyrion Lannister
Kit Harrington - Jon Snow
Mark Addy - Robert Baratheon
Jack Gleeson- Joffrey Baratheon
Harry Lloyd- Viserys Targaryen.



za opium.org.pl

wtorek, 28 lipca 2009

House M.D. season VI preview

Nie mogę się doczekać VI sezonu House M.D.
Tutaj macie małą zapowiedź :)



piątek, 17 lipca 2009

Latimeria - demo już tuż tuż


Gliwicki zespół już na dniach/tygodniach będzie się mógł pochwalić swoim pierwszym nagraniem. CD składa się z 4 kawałków i jednego clipu.



1. Serce
2. Tired
3. Dark Room
4. S

clip -> Serce


Wszelkie info, chęć zdobycia demo, zaproszenia na koncerty, propozycje matrymonialne czy inne świnstewka na Latimeria.pl

czwartek, 16 lipca 2009

Behemoth koncertowo

Behemoth zagrał kawałek z nowej płyty w Montrealu 29 czerwca. Na dole zapis.



I oczywiście, żeby nie było, VI część kronik mutan... pfu! VI epizod zabaw Polaków z kamerą.




Na deser dodam klip Amorphis, z zadziwiająco dobrym dźwiękiem (Tuska - Finlandia):

środa, 15 lipca 2009

Czysta krew - dla fanów


Zapraszam do zwiedzania!

Strona Bon Temps --> www.welcometobontemps.com



















wtorek, 14 lipca 2009

piątek, 10 lipca 2009

PLEX - darmowy media center dla MAC OS X


Dziś krótkie przedstawienie świetnego softu z rodzaju Media Center. Plex to kombajn multimedialny odtwarzający formaty audio (mp3, aac i może wma... nie wiem, nie mam :P ), video (mp4, avi, rmvb, dvd, m4a) oraz graficzne )jpg, gif, png etc). Jest darmowy, działa tylko na MAC OS X i można nim sterować albo przez kalwiaturę albo przez pilota (Apple Remote oraz także Logitech).
Prawdopodobnie można przez niego oglądać YouTUBE, ale nie wiem, bo dotąd nie doszedłem do tego jak.
Ustawianie wszystkiego jest trochę problematyczne, ale nie zrażajmy się, walczmy! :D

Screeny:

screeny



Strona oficjalna

miłego oglądnia!

czwartek, 9 lipca 2009

Agressive nature!


No więc dziś sobie ulżyłem na wspaniały sposób. Miałem ochotę się wyżyc po 3 dniach napierdalania w piwnicy. Siłka odhaczona na najlbiższe kilka dni. Meble w końcu swoje ważą. Żeby odreagować powspominałem stare czasy i dodałem do tego szczyptę współczesnych dźwięków.

Zapraszam do szaleństwa. Najlepiej jakieś CD, dobry sprzęt, alko + znajomi i BANG YOUR FVKKING HEAD!







starczy :] Mnie juz dobrze ;)

wtorek, 7 lipca 2009

Mr. Deity and the Magic



Zapraszam do lektury kolejnego odcinka Mr. Deity :]

MAGIA :]

BEHEMOTH - ostatnie szlify



Ostatni odcinek raportu ze studia pojawił się jakiś czas temu, więc chyba z racji ubytków w mózgu zapomniałem go wam tutaj zapodać.

Zapraszam :]



Tracklist ov EVANGELION:
Daimonos
Shemhamforash
Ov Fire And The Void
Transmigrating Beyong Realms Ov Amenti
He Who Breeds Pestilence
The Seed Ov I
Alas, The Lord Is Upon Me
Defiling Morality Ov Black God
Lucifer

posluchajcie od 2:45 - EMPEROR 'I am the black wizzard' 8)

poniedziałek, 6 lipca 2009

Mój nowy blog

Poczułem głód pisania, więc założyłem bloga o innej formule niż ten. Zaglądajcie tam, bo będzie co czytać :)



link w screenshotcie

King is dead...


Tja... musiałem i ja. Nie żebym jakoś odczuł głęboki żal. Michaela Jacksona (bo o nim mowa) nie słuchałem dla przyjemności od... no... 5 klasy podstawówki. To będzie od '93 roku. Jakoś w zeszłym chyba roku, będąc w pracy puściłem EMPiKowego składaka 'King of Pop', bo przyszedł w dużej ilości i chciałem się go szybko pozbyć. Więc, jak widać nie koniecznie mój świat się zmienił po jego zejściu.

A dlaczego tutaj o tym piszę? Odpowiedź jest prosta - przyszedłem dziś rano do pracy, a tu na moich NOWOŚCIACH MUZYCZNYCH, nic tylko Jacko. Hmm... Wolna sobota, nowa dostawa... I proszę.

Ostatno przeczytałem sobie książkę kolegi ze studiów, Jakuba Ćwieka, pt. 'Gotuj z papieżem'. Jeśli nie wiecie do czego piję, to już tłumaczę. To opowiadanie zaczyna się od tego, że bohaterowie będąc w EMPiKu (sic!) widzą na 'choince' (czyli stole promocyjno/ekspozycyjnym na dobrze rotujący/przeceniony towar) tylko książki o papieżu, papieża i wszytskim co go dotyczyło. Tak, to było jakoś w rocznicę czy też nie długo po jego śmierci. Teraz jest podobnie. Miło, że zwiększy mi się i tak wysoka sprzedaż na dziale, bo MJ teraz będzie schodził jak świeże bułeczki, ale ciężko puścić cokolwiek innego niż Michałka na salon... A to bywa wkurwiające. Rozumię - puszczamy, bo napędzamy sprzedaż, ale do ch... pana! Mam inne płyty na stanie, i na pewno tez chcę ich się pozbyć. A klient i tak kupi Majkela, bo on przecież zmarł i trzeba.

Taki miły stadny pociąg do umarłych. Nekrofilia, jak pamiętam z żartów z LO. Praca w EMPiKu może nie jest jakoś specjalnie opłacalna pod względem finansowym, ale jeśli sie jest pasjonatem (jak ja) to może sprawiać przyjemność. Jako antropolog mam w tej sytuacji jeszcze możliwość szczegółowej obserwacji i analizy tego, co dzieje się przez te 6 godzin w miejscu, w którym pracuję.

Nie chciałbym, by Lemmy umierał, ale mam jego trzy CD na stanie, i fajnie by było, jakby sie sprzedały.

Kliencie drogi. Kupisz?

Praca na MacBooku white C2D 2.1 gHz, 1GB RAM



Przy ostatnich dwóch postach na szybko wstawiałem foty ze screenów z YouTube. Nie wyobrażam sobie pracy na PC nad taką ilością zdjęć. Znaczy - komfortowej i szybkiej. Z przerwami na herbatę i fajki ofkors :]








Bez expose oraz pulpitow, to byłaby mordęga! Tylko wkurza to, że w GIMPie do copy/paste używa się controla zamiast commanda ('jabłka')...

Temperatura na moim procku dwa razy sięgnęła ponad 80 stC. A komp hulał, jakby nigdy nic. Tylko głośniej.

RAM po pracy -->


Temperatury po pracy -->


Dobranoc!