środa, 11 lutego 2009

Siostrzyczki i Tiamat w Polsce czyli muzycznie obfita zima

Dziś znów porcja kultury. Już w piątek zaczyna się Tour Piekielnych Ogarów, czyli wystęoy Tiamat w Polsce. 13-tego w Wa-wie, 14-
tego w Kraku. Na tym drugim będę :) Relacja oczywiście tutaj... jeśli będę w stanie coś zapamiętać. Herr Edlund coś zapodał, że ma zamiar z nami wypić :) No to będzie party jak co nie miara w Kaanie Galilejskiej. Chodź z Żubrówką i innymi przysmakami. I bez długowłosych gostków w sandałach. Szatan przewietrzy ten klub przed najazdem grubego i bezzębnego (jakbyście przez 28 lat wsysali amfę, to jak byście wyglądali? he) Mości Eldritcha.

Jego i Dr Avalanche’a Siostrzyczki Miłosierdzia powinny gruntownie rozpierdolić Kraków. Niech będzie chwała jego świętobliwości Andrzejowi z Hamburga :)


Liczę nie tylko na stuff z Lp’s. Mam szczerą nadzieję na kawałki stricte koncertowe, które można usłyszeć albo na żywo albo na bootlegach.


Na koniec pytanie - czy będzie gitarzysta, brat Elvisa? Może Eldritch go z Avalanche’m nie wywalił jeszcze...


Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz